23. lipca 2013r. odbyła się pierwsza wspólna wyprawa członków Koła Młodych PZITB na budowę Trasy Uniwersyteckiej w Bydgoszczy. Dzięki Panu mgr. inż. Romanowi Michalczukowi, dyrektorowi technicznemu firmy Gotowski mogliśmy wejść na plac budowy mostu nurtowego wzdłuż wspomnianej Trasy i przyjrzeć się jej z bliska.
Z perspektywy przechodnia cały obiekt robi niesamowite wrażenie. Jeszcze większe emocje wzbudziło w nas wejście na płytę pomostu, gdzie zobaczyliśmy dwie szerokie jezdnie Trasy oraz dwa potężne pylony. Zapierający dech w piersiach widok przyprawił nas o przysłowiowe ciarki.
Spotkanie rozpoczęło się od zapoznania uczestników wycieczki z podstawowymi rysunkami i danymi o obiekcie w biurze budowy przy ul. Toruńskiej. Następnie przeszliśmy na plac budowy. Dyrektor Michalczuk w pigułce przedstawił nam główne elementy konstrukcji oraz ciekawostki z nią związane.
Mgr inż. R. Michalczuk przedstawia założenia projektowe (źródło: własne)
Największą uwagę przyciągają stalowe pylony w kształcie liter A i Ω, których wykonanie wymagało ogromnej precyzji podczas produkcji i montażu. Górna część pylonów na budowę została przywieziona w trzech częściach, z których najcięższa ważyła 120 ton. Nie lada wyzwaniem było połączenie elementów pylonu na tak dużej wysokości. Obwód jednego pylonu wynosi 11,5 m, natomiast blachy w przekroju maja grubość od 30 do 70 mm. Do każdego z pylonów przymocowanych będzie 8 want. Program tego naciągu został opracowany przez zespół z Politechniki Gdańskiej. Zakłada on, że 7 want zdoła przenieść całkowite obciążenie. Oprócz zwiększenia bezpieczeństwa konstrukcji, założenie to ma wymiar praktyczny – np. podczas eksploatacji, konieczna konserwacja bądź wymiana uszkodzonego cięgna są możliwe bez dodatkowych utrudnień. Ciekawostką jest to, że do czasu osiągnięcia pełnego naciągu we wszystkich kablach kształt płyty pomostu może się zmieniać a przemieszczenia mogą wynosić nawet kilkanaście centymetrów! Nie będzie to już zaskakujące kiedy uświadomimy sobie, że sama konstrukcja naciągu waży ok. 120 ton, a każda z want składa się od 98 do 102 drutów.
Widok na plac budowy (źródło: własne)
Obiekt ten czyni wyjątkowym nietypowy kształt pylonów przypominający dwie przenikające się podkowy. Podobnych realizacji trudno szukać na świecie. Rury osłonowe kabli sprowadzane są aż z Tajwanu, gdzie zakontraktowany dostawca zadeklarował spełnić wszystkie wymogi projektowe (m.in. odpowiedni kolor powłoki i 10-letnia gwarancja na jej trwałość). Wznoszenie tak wysokiej konstrukcji oraz późniejsza jej eksploatacja wymaga odpowiedniego kontrolowania pracy jaką ona wykonuje. W celu monitorowania zachowania obiektu pod wpływem czynników atmosferycznych (temperatury, wiatru) zastosowano punkty pomiarowe umieszczone na pylonach. Pozwolą one badać faktyczną pracę całej struktury.
Zainteresowani budowlańcy słuchają
mgr inż. R. Michalczuka (źródło: własne)
Naszą wyprawę możemy uznać za bardzo udaną! Dzięki uprzejmości Pana Romana Michalczuka mieliśmy okazję zobaczyć, na dzień dzisiejszy, najciekawszą pod względem wizualnym, konstrukcyjnym oraz wykonawczym budowę w Bydgoszczy. Zaostrzyliśmy apetyt, więc z niecierpliwością czekamy na kolejne spotkania z budownictwem w praktyce.
Autorzy wpisu: Dominika Siatkowska, Agata Ratajczyk